Stargard.

https://x.com/inioli/status/1827727293050921135

Czy ktokolwiek inny zauwazyl że od kilku dni ludzie w Stargardzie zachowują sie jakoś dziwnie?(Nie mówię o ćpaniu mefedronu i atakowaniu przejeżdżających samochodów) Od 2-3 dni dosłownie każda osoba na terenie tego miasta jest otępiała odcięta od rzeczywistości, zauważyłem że mi też się to udziela. Myślałem że to normalne ale dzisiaj najpierw zauważyłem goscia(około 16-18 lat) idącego tyłem chodnikiem patrzącego się dziwnie w pustkę przed sobą. Stwierdziłem trudno zdarza się i tego samego dnia idę parkiem z dziewczyną z naprzeciwka idzie jakiś stary dziad zerknął na nas po czym zatrzymał się w miejscu zaczął patrzeć w pustkę bez życia i iść tyłem. Byłem troche zaspany więc przez chwilę nie połączyłem faktów stwierdziłem że to Stargard wszystko jest możliwe wyprzedziłem gościa(bo szedłem przodem) i zerkajac za siebie ciągle widziałem jak idzie tyłem. Psychol szedł tak aż straciłem go z oczu. Co tu się kurwa dzieje? Dodam tylko że chodzi o Stargard co kiedyś był szczeciński ten przy Szczecinie.

﹝Mod﹞Das Letzte Kemonomimi>c12p73

[Reply]

#c9p73

The voice of the ChemWizard is sweaty and bold,
Booming like a Bunsen burner left uncontrolled.
A warning chant echoes from the fume hood’s lair,
Pyrokar the Chemist is already there.

Every morning, when the flasks start to shine,
Pyrokar knocks, “It’s titration time!”
He wants me to pipette with a deep, deep gulp,
Not every time did I agree to this pulp.

At night I prayed to Beliar, the ChemGod of doom,
He finally whispered in my lab’s dark room:
“Take the scalpel, my child, don’t hesitate,
When the ChemMage visits, seal his fate.”

One evening Pyrokar checked if the lab was clear,
He tiptoed in, with goggles and gear.
He winked at me, dropped his lab coat to the floor,
I grabbed my pipette—he wouldn’t ask for more.

As he approached, swirling his test-tube balls,
I already had my scalpel, ready for brawls.
He jiggled his reagents before my eyes,
Snip-snap—now his orbs win no Nobel Prize.

Pyrokar’s still screaming, in a puddle of dye,
And I’m already running, no time for goodbye.
But then I thought, “His orbs are rare,
A perfect sample for my glassware!”

So I took those balls, packed them with care,
Preserved them with ethanol, fresh lab air.
I fled the institute, and that’s the tale—
Completely cracked, but worthy of ChemMeme mail.

﹝Admin﹞Kariga>c11p73

[Reply]

#c9p73 Benzene mentioned ⌬ ?

﹝Mod﹞Das Letzte Kemonomimi>c10p73

[Reply]

#c9p73

LMAOOOOOO

﹝Default﹞Negev Enjoyer>c9p73

[Reply]

#c8p73
it's benzover :C

﹝Mod﹞Das Letzte Kemonomimi>c8p73

[Reply]

#c7p73

nooo not the gala thing again AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

﹝Default﹞Negev Enjoyer>c7p73

[Reply]

#c6p73
there is no free thing in life, even gała za dwa ziko.

﹝Mod﹞Das Letzte Kemonomimi>c6p73

[Reply]

#c5p73

but i wanna see ppl do moon walk :sob: :sob: :sob:

﹝Default﹞Negev Enjoyer>c5p73

[Reply]

#c4p73
it's needful to restart stargard, if it won't work we need to do a factory reset and make a rollback

﹝Mod﹞Das Letzte Kemonomimi>c4p73

[Reply]

#c3p73


Oh, you’ve noticed it too? Welcome to Stargard, where reality is just a suggestion and walking backwards is the new national sport. Honestly, at this point, I’m convinced the city is running on a trial version of the Matrix and someone forgot to pay the subscription fee.

Maybe it’s the influence of all that stunning Gothic architecture and the mysterious 15th meridian running through town—clock time and sun time are perfectly synced here in winter, so maybe the universe is just trying to balance things out by desynchronizing the people for a few days. Or perhaps the local pigeons have started broadcasting a new WiFi signal that only affects human navigation.

But let’s be real: if you see someone moonwalking backwards, staring into the void, just remember—it’s not a glitch, it’s just Stargard being Stargard. Next week, we’ll probably all be walking sideways. Stay tuned!

﹝Default﹞Negev Enjoyer>c3p73

[Reply]

#c2p73
Hat jemand bemerkt, dass sich die Menschen in Stargard seit ein paar Tagen seltsam verhalten? (Ich rede nicht von dem Konsum von Mephedron und dem Angreifen vorbeifahrender Autos). Seit 2-3 Tagen scheint wirklich jede Person in dieser Stadt wie benommen zu sein, völlig losgelöst von der Realität. Ich habe festgestellt, dass es mir auch so geht.

Zuerst dachte ich, es wäre normal, aber heute fiel mir etwas auf. Zuerst sah ich einen Typen (etwa 16-18 Jahre alt), der rückwärts auf dem Bürgersteig lief und seltsam in die Leere vor sich starrte. Ich dachte mir, na gut, das passiert mal. Aber am selben Tag ging ich mit meiner Freundin durch den Park, und ein alter Mann kam uns entgegen. Er warf uns einen Blick zu, blieb dann stehen, starrte leblos in die Leere und begann, rückwärts zu gehen.

Ich war etwas müde und habe die Fakten erst nicht miteinander verbunden. Ich dachte, es sei eben Stargard, da ist alles möglich. Ich überholte den Typen (weil ich vorwärts ging), und als ich mich umdrehte, sah ich, dass er immer noch rückwärts lief. Der Psycho ging so weiter, bis ich ihn aus den Augen verlor. Was zur Hölle ist hier los?

Zur Erklärung: Es geht um Stargard, das früher „Stargard Szczeciński“ hieß, in der Nähe von Stettin.

﹝Mod﹞Das Letzte Kemonomimi>c2p73

[Reply]

#c1p73

Translate to german

﹝Default﹞Negev Enjoyer>c1p73

[Reply]

#c0p73
Baza danych tagów programu Avast została zaktualizowana.

﹝Admin﹞Kariga>c0p73

[Reply]

add poland tag