Shimakaze feeding you omomomom
Kręcąca się w koło fortuna, Ciągnie raz na górę raz na dół jak ćpuna, Omijając te zwarte zakręty, Mówiąc mi wiecznie, że życie to wykręty, Trzyma mnie w pustce, Zawija me ramiona w trzustce, Mieszkam w twym uśmiechu, Żyjmy, więc bez pospiechu